Gòi Bò

Gòi Bò Tái Me to pełna nazwa tej sałatki, pierwszej z mojej Kolejnej Podróży kulinarnej po Sałatkach Świata.
Delikatna wołowina podsmażona i gotowana w Tamaryndowcu z chrupiąca szalotką i chipsami krewetkowymi.

Znajdziesz tutaj mieszankę smaków słodkich, kwaśnych i słonych, idealnych do kufla zimnego, pysznego piwa. Gòi Bò Tái Me to uliczne jedzenie.
Chociaż musisz wiedzieć, że w Wietnamie uliczne jedzenie to cała kultura i historia a przede wszystkim dziesiątki, tysiące, a może nawet i milion smaków i zapachów. Wszystko to ponieważ w Sajgonie żyje ok. 10 milionów ludzi, z czego milion żyje właśnie z gotowania na ulicy.
Znany szef kuchni Anthony Bourdain powiedział swego czasu, że „wolałby jeść codziennie dania uliczne w Wietnamie, niż w restauracjach z Gwiazdkami Michelin”

Na zakończenie i zarazem początek nowej podróży, życzę Ci smacznego.
- 👥 – 2-4
- ⏰ – 30 minut
- 🇻🇳 – Wietnam
Oczywiście potrzebujemy kilku składników
- 400-500 g polędwicy wołowej
- 3-5 łyżek oliwy z oliwek oczywiście z Domu Oliwnego
- 50-60 g tamaryndowca
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru
- 3-5 szalotek pokrojonych w piórka
- Świeża kolendra posiekana
- Garść pomidorków koktajlowych przekrojonych na pół
- 3 ząbki czosnku pokrojonego w płatki i prażonego na patelni
- Garść orzeszków ziemnych prażonych na patelni
- Sos
- 3-5 łyżek cukru
- 5 łyżek sosu rybnego
- 1 ząbek czosnku startego
- 0/5-1 papryczka chili drobno pokrojona
- Dodatki
- Chipsy krewetkowe
Jeśli mamy już składniki, Gòi Bò, czeka, by je zrobić
- Po pierwsze wlej wodę, jakieś 500 ml do rondla i wrzuć tamaryndowiec, gotuj, aż blok się rozwali. Potrwa to kilka minut.
- W międzyczasie wołowinę pokrój na cienkie paski. Rozgrzej woka, wlej oliwę z oliwek najwyższej jakości z Domu Oliwnego i obsmaż kawałki mięsa przez krótką chwilę.
- Po drugie przelej zawartość rondla przez sitko i zachowaj płyn, który ponownie wlej do rondla, dopraw solą i cukrem oraz dodaj do niego kawałki obsmażonej wołowiny i gotuj jakieś 10 minut.
- Po trzecie przygotuj sos. Dodaj składniki do miseczki i wymieszaj, proste prawda.
- Na koniec musimy złożyć sałatkę Gòi Bò w całość. W tym celu włóż do miski szarlotkę, kolendrę, wyłowioną z rondla wołowinę, pomidorki i delikatnie wymieszaj
- I już na sam koniec dodaj sos i ponownie wymieszaj, również delikatnie.
- Jak już mówiłem, na samiutki koniec posyp prażonym czosnkiem i orzeszkami.
- Ach i na koniec finezyjne rozsyp Chipsy krewetkowe.
Sałatki Świata to cel mojej kolejnej podróży kulinarnej, na którą Cię oczywiście zapraszam.

W związku z tym odwiedzimy przeróżne kraje, kontynenty, kultury. Będą sałatki proste i bardzo proste, egzotyczne i bardzo podobne do tych zjadanych w naszych domach.

Chociaż zrobiłem już dziesiątki przeróżnych sałatek, które znajdziesz tutaj, a na grupie kulinarnej na Facebook, którą założyłem:
„Facet w kuchni – gotowanie pod wpływem”

Znajdziesz ich z pewnością jeszcze więcej, ja ciągle poszukuję nowych.
Na koniec, zapraszam w kolejną podróż z Rafalcook.
Znakomicie 👏👏👏
Buziaki i dziękuję 😊