Suflet czekoladowo – malinowy z bitą śmietaną i malinami.
Suflet istnieje pewnie od bardzo, bardzo dawna, kiedy to mąkę, mleko, jajka i masło się ubijało w różne mikstury.

Jednakże to francuskiemu kucharzowi, niejakiemu Vincentowi de la Chappelle, przypisuje się pierwsze wzmianki na temat sufletu, a było to w początkach XVIII wieku.
Suflet czekoladowo – malinowy

Antoine Beauvilliers sto lat później otworzył, jak to się mówiło – pierwszą wielką restaurację w Paryżu, jeśli nie na świecie.
Pan Antoine w swoje książkę – Sztuce kucharza – L’Art du Cuisinier – z 1814 roku, opisuje jak zrobić suflet.

Marie-Antoine Carême to kolejny szef kuchni, który pracując w – La Grande Taverne de Londres – przy Rue de Richelieu w Paryżu, u Pana Beauvilliers.
Carême tak zafascynował się sufletem, że wydając książkę kucharską – Le Pâtissier Royal Parisien – opublikowaną w 1815 roku, poświęcił mu kilka stron.
Suflet czekoladowo – malinowy

Mój suflet nie jest, idealny, ale na moje wytłumaczenie, mogę napisać, że robiłem go pierwszy raz.
Jak zresztą wszystkie moje potrawy, które robię, raz i tylko raz.

Mając zapas płynnego białka, które ubiło się idealnie, na pewno zrobię kolejny suflet.

Na zakończenie, zapraszam na słodki, ciepły suflet czekoladowo – malinowy.
- Masło miękkie 25 gram
- Cukier 0/5 szklanki plus trochę do posypania koklików
- Czekolada mleczna 90 gram
- Dżem malinowy 3 łyżki
- Żółtko 2 sztuki
- Sól
- Śmietana 36% 200 ml
- Maliny
- Płynne białko 210 gram od firmy Farma Białka

- Po pierwsze czekoladę wraz z dżemem malinowy, rozpuści w kąpieli wodnej, pozwól mieszance przestygnąć i wbij dwa żółtka, wymieszaj.
- Po drugie płynne białko, od Farma Białka z odrobiną soli ubij na sztywną, pianę. Kiedy to nastanie dodawaj cukier, oczywiście partiami i dalej ubijaj.

- W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 200 stopni, góra – dół.
- Po trzecie kokilki, pomaluj, mój drogi czytelniku miękkim masłem i obsyb cukrem.
- Po czwarte mieszankę czekoladowo – malinową przełóż do większego pojemnika i bardzo delikatnie, dodawaj partiami ubite białko i mieszaj oczywiście, delikatnie, ostrożnie, powoli…
- Teraz po piąte nałóż mieszankę do koklików, tak na 3/4, ponieważ suflet urośnie…uwierz mi mój drogi czytelniku, wiem co piszę…blaszkę do pieczenia do teraz moczę w wodzie…
- Po szóste włóż blaszkę do piekarnika, na środek na jakieś 12-15 minut.
- W międzyczasie śmietanę ubij z odrobiną soli i cukrem (25 gram) na sztywną pianę.
- Na koniec kiedy suflet jest ciepły, nałóż bitą śmietanę i dodaj kilka malin…pod wpływem temperatury, bita śmietana, może spłynąć, więc mój drogi czytelniku musisz szybko zajadaj.
- Proste prawda…
Ps. Płynne białko od Farma Białka ubiła się idealnie i już myślę nad kolejnym przepisem, który wkrótce.



