Kolorowe Ragù z kiełbasy tak naprawdę nie ma konkretnego miejsca swojego pochodzenia, czy też daty powstania.

Prawdopodobnie wszędzie tam, gdzie robi się kiełbasę jakaś – Nonna – czyli – babcia – przygotowywała Ragù z kiełbasy.
Oczywiście podstawowymi składnikami w tym Ragù z kiełbasy są – włoska wieprzowa kiełbasa.
Pomidory z puszki, czy też świeże posiekane.

I oczywiście przeróżne inne warzywa i dodatki w zależności od regionu – cebula, czosnek, marchewka, seler, oliwa z oliwek, czerwone wino, rozmaryn, liść laurowy, sól i pieprz.
Nie ma też konkretnego rodzaju makaronu, który najlepiej pasowałby by do tego dania.

Jak to zapewne już wiesz mój drogi czytelniku, najważniejszą sprawą w kuchni włoskiej, są składniki.

Ponieważ kuchnia Włoska opiera się na daniach składających się z małej ilości składników, ale muszą być one najwyższej jakości.
Na zakończenie, zapraszam Cię na moje kiełbasiane kolorowe Ragù.











To mały ułamek, włoskich makaronów, który znajdziesz u mnie na stronie.
Składniki
- Dowolny makaron włoski w trzech kolorach 500 gram
- Włoska kiełbasa wieprzowa typu – salsiccia – 250 gram
- Marchewka 1-2 sztuki
- Seler nnaciowy 1-2 łodygi
- Fasolka szparagowa 200 gram
- Pomidor bez skórki 2-3 sztuki
- Cebula 1 sztuka
- Czosnek 1-2 ząbki
- Chili 0.5 sztuki
- Oliwa z oliwek 5-7 łyżek
- Prażona bułka tarta
- Sól do smaku
- Pieprz świeżo zmielony do smaku

Przygotowanie
- Po pierwsze pokrój warzywa w drobną kostkę.
- Po drugie z kiełbasy usuń błonkę i pokrój ją na małe kawałki.
- Po trzecie rozgrzej nieprzywierającą patelnię i wlej oliwę z oliwek, wrzuć kiełbasę i dość mocno ją podsmaż.
- Po czwarte wrzuć warzywa, wymieszaj i smaż chwilę.
- W międzyczasie gotuj makaron według instrukcji na opakowaniu na wczesne al dente.
- Po piąte wlej kubek, dwa, wody z gotowania makaronu do Ragù i gotuj, aż warzywa zmiękną.
- Po szóste przełóż makaron oczywiście bezpośrednio z rondla na patelnię, wymieszaj, dodaj odrobinę wody, dopraw solą, pieprzem i gotuj, aż sos zgęstnieje.
- Na koniec nałóż, dopraw pieprzem, prażoną bułką tartą i oczywiście zajadaj.
- Proste prawda…oczywiście, że tak.