Rozgrzewająca Herbata — tea time — jak mówią oczywiście Anglicy ?

Herbata, jak mówią mity, legendy i prawdy była znana w Chinach od około 2700 roku p.n.e.

Oczywiście na początku była uważana jako napar leczniczy, zmieniło to się około III wieku, od tego czasu herbata stała się napojem codziennym dlatego zaczęto ją uprawiać i przetwarzać.

Rok 350 n.e to rok, w którym opublikowano pierwszą wzmiankę dotyczącą oczywiście picia, sadzenia i uprawie herbaty.

Natomiast do Japonii herbata, a właściwie nasiona dotarły około roku 800, natomiast w wieku XIII ustanowiono uprawę herbaty w Japonii.

Rok 1810 to początek produkcji i uprawy herbaty na Tajwanie, gdzie sprowadzili ją oczywiście Chińczycy z Amoy.

Na Jawie w roku 1826 Holendrzy uprawę herbatę, że sprowadzonych nasion z Japonii.

Rok 1824 mój drogi czytelniku odkryto krzewy herbaciane między Birmą a indyjskim stanem Assam.
Rozgrzewająca Herbata
Brytyjczycy wprowadzili picie herbaty w Indiach w roku 1836, początkowo była to herbata z Chin, ale później używano nasion herbaty właśnie z Assam.

Można by pomyśleć, z to holenderska kompania wschodnio indyjska sprowadziła pierwszą partię herbatę do Europy w roku 1610.

Blisko siedemdziesiąt lat później Angielska kompania wschodnio indyjska sprowadziła herbatę z portów na Jawie na rynek londyński.
Kwestią czasu było oczywiście mój drogi czytelniku, to, że herbata rozprzestrzeni się dalej, pod koniec XIX i na początku XX wieku uprawa herbaty tak jak pisałem wyżej, rozprzestrzeniła się na rosyjską Gruzję, Sumatrę i Iran oraz rozszerzyła się na kraje spoza Azji, takie jak Natal, Malawi, Uganda, Kenia, Kongo, Tanzania i Mozambik w Afryce, do Argentyny, Brazylii i Peru w Ameryce Południowej oraz do Queensland w Australii.

Na zakończenie, czas na rozgrzewającą Herbatę.
Składniki
- Czarna herbata z Gruzji – prezent od Chefa ? Damiana.
- Jaśmin suszony
- Cynamon laska
- Goździki
- Suszone plastry pomarańczy i cytryny
- Imbir
- Suszone daktyle
- Suszona żurawina
- Miód
Przygotowanie
- Po pierwsze przygotuj, najlepiej wcześniej mój drogi czytelniku pomarańcze i cytryny, pokrój owe warzywa w plastry, połóż na blaszkę, i wstaw do piekarnika, nagrzanego do 100 stopni, na kilka godzin, aż będą wspaniale pod suszone.
- Po drugie, dnia drugiego wsyp do czajniczka wszystkie składniki w ilościach tylko Tobie znanych i wlej gorącą wodę do połowy czajniczka.
- Oczywiście oprócz miodu.
- Po trzecie pozwól herbacie się dobrze zaparzyć i wlej ponownie gorącą wodę, tak by, herbata była gorąca.
- Na koniec nalej przez sitko, dodaj plaster suszonej pomarańczy wlej miodu i…chciałoby się napisać, zajadaj, ale dziś napisze, na zdrówko.
- Proste prawda…oczywiście, że tak.