Składniki:
- Dorsz 350g
- Wędzony bekon 180g
- Mrożony groszek 500g
- Czosnek askaloński ( szalotka ) 3szt
- Papryka chili 1 szt
- Czosnek 3 ząbki
- Oliwa z oliwek 3 łyżki
- Ocet balsamiczny 4 łyżki
- Cukier brązowy 3 łyżki
- Sól
Przygotowanie ;
- Wstawić wodę w garnku, lekko posolić i wrzucić groszek
- Na rozgrzaną patelnie wlać 2 łyżki oliwy i po chwili dodać bekon
- Po około 10 minutach dodać pokrojone cebulę, czosnek i chili, wszystko razem podpiec
- Kiedy groszek będzie już dość miękkie, dodać go do boczku i razem podpiec
- W między czasie w małym rondelku,mieszamy ze sobą cukier,olive, ocet i redukujemy na małym grzejniku nasz sos, aż zgęstnieje
- Ponownie wstawić wodę i do wrzątku wrzucić dorsza ,gotować go około 10 minut aż będzie biały, delikatnie mieszając by się nie rozleciał
- Na talerz nałożyć groszek ,rybę i wszystko polać sosem i gotowe
- Smacznego
Czas przygotowanie 25-30 minut . Porcja dla 2-3 osób (25-30 mins, 2-3 People)
Wartości odżywcze całości:
- Białko/Protein 134g
- Węglowodany/Carbs 71g
- Tłuszcze/Fats 38g
- Kalorie/Cals 1220 kcal
Ingredients:
- Atlantic cod – 350 g
- Smoked Bacon – 180 g
- Frozen peas – 500 g
- 3 Shallots
- 1 Chili
- 3 Garlic Teeth
- Olive oil – 3 tablespoons
- Balsamic vinegar – 4 tablespoons
- Brown sugar – 3 tablespoons
- Salt
Preparation:
- Boil some water in a pot, salt lightly and add in the peas.
- Onto a hot pan add 2 olive oil tablespoons and then add the bacon.
- After around 10 mins add cut up onions, garlic, chili and mix it all together.
- When the peas are getting soft, add them to the bacon and continue cooking it there.
- Meanwhile in a small sauce pan we mix sugar, oil, and balsamic vinegar and we reduce it until it thickens
- Once again we boil water, to the water we add the cod, for about 10 mins until it is white.
- Place everything on the plate, add sauce last.
Enjoy.
Omnomnomnom
To znaczy, że może być??? 🙂
No pewnie!
No to zapraszam do spróbowania 😊
Na pewno skorzystam z przepisu 🙂
Czekam na recenzje 😊
😀
Biorę – dziś na obiad !!!! Tylko zamiast cukru melasa i dorsza jednak na parze, bo w gotowaniu na bank zrobi mi się papka :D.
No i byłoby bosko, gdybyś stworzył przepisy w wersji do druku 🙂
Wydam książkę 😉
Liczę na darmowy egzemplarz z dedykacją od autora 😀
Haha oczywiście
Pewnie to tylko moja propozycja 😉
Comento aquí…: ¡Gracias por seguir „manologo”…! Ahora yo sigo y leo tu blog (y aunque no cocino ni para ser „amateur”) y disfruto con lo que debe ser el resultado de las recetas (le pediré a mi hija, que sí cocina y bien, que las pruebe) ¡Feliz blogging! 🙂
👍😉